Iga Świątek zostanie zdetronizowana? Polka musi uważać na największą rywalkę
Wielkimi krokami zbliżają się igrzyska olimpijskie, na których zobaczymy wielu polskich tenisistów, w tym Igę Świątek. Na najważniejszej imprezie czterolecia zabraknie m.in. Aryny Sabalenki, która... może nadrobić stratę do pierwszej rakiety świata.
Aryna Sabalenka i Coco Gauff muszą obejść się smakiem
Niedawno przytaczaliśmy słowa Caroline Wozniacki, która w dosadnych słowach skomentowała brak punktów do rankingu WTA za występ na IO. — Jestem zdania, że za igrzyska powinny być przyznawane punkty do rankingu. Przecież grają tam najlepsi na świecie. To ogromne wydarzenie, które znaczy bardzo wiele. To wyjątkowy turniej. Nie ma powodu, aby punkty nie były przyznawane – powiedziała, cytowana przez „Przegląd Sportowy”.
Na tym właśnie może skorzystać Aryna Sabalenka, która w tym czasie będzie rywalizować w Waszyngtonie na turnieju rangi 500. Jednak jak się okazuje, Białorusinka dużo nie ugra na tym turnieju. Według wyliczeń serwisu „Z kortu – informacje tenisowe”, Aryna Sabalenka i Coco Gauff nie mają nawet matematycznych szans na zdetronizowanie Igi Światek. „Iga Świątek, nawet jeśli nie wystąpiłaby w Toronto, Cincinnati i Nowym Jorku, może liczyć na dorobek 10065 pkt po US Open” – czytamy.
Według Wyliczeń, jeśli Aryna Sabalenka wygra turnieje WTA 500 w Waszyngtonie, WTA 1000 w Toronto i WTA 1000 w Cincinnati i US Open będzie miała 9806 pkt w rankingu WTA. Z kolei Coco Gauff, która nie weźmie udziału w turnieju w Waszyngtonie ze względu na IO, będzie miała na koncie 8613 pkt.
Tylko jedna tenisistka może zagrozić Idze Świątek
Jedyną zawodniczką, która może wyprzedzić Igę Świątek jest Jelena Rybakina. „Jeśli jednak nie dojdzie do finału Wimbledonu, wówczas i ona nie będzie mieć możliwości na minięcie Polki po turnieju w Nowym Jorku, nawet gdyby wygrała turnieje WTA 1000 w Toronto i WTA 1000 w Cincinnati i US Open (w WTA 500 w Waszyngtonie nie weźmie udziału ze względu na IO)” – napisano.